Dwa różne numery VIN miał skontrolowany wczoraj w Koszalinie przez Straż Graniczną z Darłowa i celników z Kołobrzegu ford fiesta, którego prowadził 46-letni mężczyzna - strażnicy graniczni ustalili, że jeden z numerów należał do samochodu skradzionego w ubiegłym miesiącu w Niemczech. Pojazd i kierowca zostali zatrzymani przez Straż Graniczną.

---

46-latek został zatrzymany do kontroli drogowej na jednej z koszalińskich ulic. Najpierw okazało się, że mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy i polisy ubezpieczeniowej. W trakcie dalszej kontroli strażnicy graniczni stwierdzili w pojeździe dwa różne numery identyfikacyjne VIN. Sprawdzenia w bazach danych wykazały, że jeden z nich należał do samochodu skradzionego we wrześniu na terytorium Niemiec. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić rozbieżności pomiędzy numerami VIN, nie umiał też określić pochodzenia auta. Został zatrzymany przez darłowskich strażników granicznych, którzy prowadzą w tej sprawie dalsze postępowanie. Wartość forda szacuje się na około 30 tys. zł.