Dwukrotnie musiała interweniować na gdańskim lotnisku Straż Graniczna. Wczoraj, wyprowadzając z terminala odlotów awanturującego się mężczyznę i dzisiaj, bezpośrednio z pokładu samolotu, bo w czasie lotu palił papierosa.

---

30-latek z woj. wielkopolskiego przed kabinami kontroli granicznej był wulgarny wobec pasażerów i obsługi lotniska. Gdy próby jego uspokojenia nic nie dały, funkcjonariusze siłą wyprowadzili go z terminala do pomieszczeń służbowych Placówki Straży Granicznej. Tam przebadali go na zawartość alkoholu, miał 2,64 prom. Mężczyzna noc spędził w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Za naruszenie ustawy prawo lotnicze ukarano go dziś mandatem w wysokości 500 zł. Po północy natomiast strażnicy graniczni udali się na pokład samolotu, który przyleciał z Norwegii, żeby wyprowadzić 31-letniego mieszkańca woj. mazowieckiego. Zdaniem kapitana samolotu, pasażer ignorował jego polecenia, paląc w czasie lotu papierosa. Do poleceń funkcjonariuszy Straży Granicznej mężczyzna się zastosował i wraz z nimi opuścił samolot. Za wykroczenie został ukarany stuzłotowym mandatem.