W bliskości granicy z Niemcami, w rejonie Kołbaskowa, funkcjonariusze Straży Granicznej w Szczecinie pełniący 23 lipca służbę wraz z żandarmami wojskowymi wytypowali do kontroli drogowej jadący w stronę Niemiec pojazd. Za kierownicą siedział obywatel Ukrainy, który zajmował się przerzutem pięciu kobiet (od 22 do 30 lat), w tym jednej nieletniej (15 lat). Mundurowi ustalili, że mężczyzna przebywał w Polsce legalnie, ale zorganizował innym osobom przekraczanie granicy Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom. Zdaniem funkcjonariuszy, wypełnił on przesłanki do wystawienia mu decyzji o zobowiązaniu do powrotu do swojego kraju. Został zatrzymany, podobnie jak Erytrejki i Etiopki, którym, choć były blisko celu, nie udało się wjechać do Niemiec.
Straż Graniczna ustaliła, że kobiety przekroczyły granicę z Litwy do Polski, a wcześniej z Białorusi na Łotwę oraz że używając podstępu, we współdziałaniu z innymi osobami, usiłowały przekroczyć granicę z Polski do Niemiec. Mundurowi ustalili także, że kobiety przebywają w Polsce bez ważnych dokumentów uprawniających je do wjazdu i pobytu.
Podczas czynności z zatrzymanymi dwom osobom konieczne było udzielenie pomocy medycznej.
Wszyscy cudzoziemcy, poza 15-latką, usłyszeli zarzuty, przyznali się do winy, złożyli wyjaśnienia i dobrowolnie poddali karze pół roku pozbawienia wolności z warunkowym okresem jej wykonania przez rok oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości. Komendant Placówki Straży Granicznej w Szczecinie wszczął wobec zatrzymanych postępowania w sprawie o zobowiązanie do powrotu, a Sąd Rejonowy postanowił o ich umieszczeniu w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.